ból podbrzusza w ciąży 1 trymestr forum

Z tą różnicą, że trwa ono zazwyczaj kilka godzin, a wydzielina ma raczej brązowawy niż czerwonawy kolor. Procesowi towarzyszą również lekkie bóle podbrzusza. Nie zawsze jednak tak jest. W pierwszych tygodniach ciąży plamienia lub brązowawe upławy mogą jednak oznaczać ciążę zaśniadową (nieprawidłową). Z kolei po pierwszym Taki ból podbrzusza może być także spowodowany rozciąganiem się więzadeł podtrzymujących macicę (to dostosowanie do rosnącego płodu). Nie wolno lekceważyć bólu w dole brzucha w 20 tygodniu ciąży, gdy towarzyszy mu plamienie lub krwawienie z pochwy. Może być to oznaka poronienia. Skurcze w 20 tygodniu ciąży Najczęstsze dolegliwości w pierwszym trymestrze to nudności, wymioty i utrata apetytu, a także zmęczenie, rozdrażnienie, ból podbrzusza i tkliwość piersi. Zwykle mijają same i nie stwarzają powodu do niepokoju. Pamiętaj jednak, że wszystko, co martwi Cię w kwestii Twojego zdrowia i samopoczucia, zawsze możesz skonsultować ze Foliany biorą udział w procesie podziału komórek, przyczyniają się do wzrostu tkanek matczynych w czasie ciąży oraz pomagają w prawidłowej produkcji krwi. Jod . W ciąży pierwiastek ten wspiera prawidłowy rozwój i funkcjonowanie tarczycy i układu nerwowego. Rekomenduje się suplementację jodu w ilości 150–200 µg/dobę² Niewydolność jajników może występować zarówno przez różne patologie dotyczące jajników, jak i przez schorzenia przysadki czy podwzgórza. Podstawowym objawem niewydolności jajników są trudności z zajściem w ciążę, poza tym u pacjentek może jednak pojawiać się również i szereg innych dolegliwości, wynikający m.in. z wawaaaa. 27 Kwiecień 2009. #1. kochane! juz kiedys prosilam Was o pomoc na baby boom w jednej sprawie i cudownie mi pomoglyscie i wsparlyscie, teraz znow przyszla koza do woza, ech mam kolejne pytanie zdrowotne - co bierzecie bedac w ciazy na migrene? mam potworne bole glowy, zreszta zawsze mialam. od zajscia w ciaze mialam spokoj, a teraz pemain yang bertugas mengontrol pertahanan dalam bola voli disebut. Mamusia Mamusia Udostępnij to Witam wszystkie brzusie. Zalozylam ten watek poniewaz mam z tym problem i chcialabym uslyszec od innych brzuszkow czy tez maja cos takiego. Mianowicie jestem w 27 tygodniu ciazy i juz kilka razy pojawilo mi sie plamienie. Nie byla to czyta krew, raczej brazowa wydzielina. Bylam u mego lekarza sprawdzil szyjke macicy i powiedzial, ze wszystko wyglada ladnie. Ze mam wrazliwe narzady itp. Uspokoilam sie troche i prze zkolejne kilka dni nie powturzylo sie to, jednak w ostatni piatek znowu sie stalo i tym razem wiecej niz poprzednimi razami. Nie wiem co mam myslec o tym jak narazie naszczescie nic sie nie pojawia, ale chcialabym wiedziec czy ktoras z was doswiadczyla to samo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Autor Mamusia Udostępnij to Plamienia mialam nie po badaniu po stosunku tez nie bo od kiedy zaszlam w ciaze nie uprawiamy z mezem sexu bo pierwsza cize poronilam po statusnku wiec jakos tak sie boje! Co do nadzerki to 6 lat temu mialam ja i odrazu mialam zabieg usuniecia jej. Lekarz sprawdzal mialam wszystkie badania i wszystko jest okej. Sama juz nie wiem z kad to sie bierze. 🤨 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Ja miałam też takie plamienia, właśnie brązowe... Zazwyczaj po badaniu, trzy razy przez to wylądowałam w szpitalu, bo mój ginekolog po każdym takim telefonie kazał mi iść na Izbę Przyjęć. Tylko że ja miałam nadżerkę. Za każdym razem po plamieniu miałam robione usg. Dobrze że lekarz Cię zbadał, jeśli powiedział Ci że nic się nie dzieje złego, to na pewno tak jest. 🙂 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Autor Mamusia Udostępnij to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Udostępnij to ja takie brazowe plamienia mialam w 7 tyg ciazy i lekarz zapistal mi duphaston i bralam przez miesiac i od tamtej pory nigdy to sie nie powturzylo. pozrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Autor Mamusia Udostępnij to No wlasnie slyszalam o tym Duphasonie i pewnie jak bym byla w Polsce to lekarz by mi to przepisal. Jednak mieszkam w i tu troche jest inaczej z lekarzami. Duzo ciezej. Na nastepnej wizycie zapytam sie jego o te leki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Ja też teraz miałam plamienia, ale krwią w 13 tyg. ale nie wiadomo dlaczego, bylam w szpitalu to powiedziala mi gin. ze byc moze to po stosunku tyle ze, mialam go rano a krwawilam poznym wieczorem. a w 1 ciazy plamilam na brazowo w 9 tyg i sie okazalo, ze malenstwo sie nie rozwija 😞 😞 Ja to sie boje kazdego plamienia, a juz krwi to w szczegolnosci. od razu wpadam w panike choc wiem, ze to nie pomoze.. :/ a teraz biore progesteron. zapobiegawczo, bo mam bole brzucha. pozdrawiam, i powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Autor Mamusia Udostępnij to Ja wiem ze z dzidza jest okej bo czuje jej ruchy ciagle 🙂 takze jestem o tyle spokojna. Jak narazie zostaje mi siebie obserwowac! Pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 2 tygodnie później... Mamusia Autor Mamusia Udostępnij to Dziewczyny chce wam tylko napisac, ze bylam w srode u lekarza bo znowu pojawilo mi sie te skape brazowe plamienie w poniedzialek a puzniej znowu w srode! Polecialam do lekarza przy okazji powiedzialam mu ze twardnieje mi czesto brzuch on tylko zajzal do mnie na dol i wyslal mnie odrazu na porodowke, zeby zaobserwowac czy nie mam skurczy potem mialam usg badanie krwi i myslalam, ze mnie pusza do domu. Niestety zostalam tam na 24 h dostalam dawke sterydow zeby plucka dziecka sie szybciej rozwinely bo mam zagrozenie przedwczesnym porodem. Wieczorem zaczelam mec skurcze. Dostalam lek przeciw skurczowy do krwi 3 razy w ciagu nocy. 4 litry kroplowki potem kolejna dawka sterydow i naszczescie puscili mnie do domu. Musze lerzec przez dwa tygodnie i tylko lazienka, prysznic i jesc nic pozatym. Dziewczyny takze prosze was nie lekcewarzcie takich znakow nalegajcie zeby lekarze was sprawdzali !!! A przedewszystkim uwazajcie na siebie duzo odpoczywajcie i zwolnijcie troche. Kazdy do mnie zawsze powtarzal ze ciaza to nie choroba i ja jak glupia na pelnych obrotach lazilam a teraz zaluje bo nie wazne jest to co mowia inni najwazniejsze jest to co czujecie wy i jezeli nie dacie juz rady to przestancie. Bo naprwde jest zbyt wiele do stracenia !!!!! Pozdrawiam a wy trzymajcie za mnie i moja core kciuki zeby doczekala do Lutego 🙂 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to nanusia69 życzę Ci aby wszystko już teraz było dobrze !!! Leż z tyłkiem w domu i teraz Ci wszyscy co mówili, że ciąża to nie choroba niech biegają nad Tobą za karę !!! Ja też mieszkam za granicą w Anglii i tutaj też jest ciężko doprosić się o jakiekolwiek badanie a to bardzo źle bo My kobiety w ciąży wiemy najlepiej co się z nami dzieje i kiedy jest coś nie tak. U jednych kobiet plamienie nic nie znaczy u innych to poważny powód do zmartwienia ale masz rację żadna z Nas nie powinna lekceważyć jakichkolwiek niepokojących objawów. Życzę Wam zdrówka i wytrwałości !!! 😘 😘 😘 😘 😘 😘 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Autor Mamusia Udostępnij to dziekuje Aisak 🙂 widze ze juz data porodu sie zbliza 🙂 powodzenia 🙂 !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to witam was dziewczyny. ja jestem w szostym tygodniu ciązy. wczoraj plamilam byłam w szpitalu to lekarz mi powiedział ze to z nadzerki ale tak sie brać nospe i duphaston trzy razy dziennie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Witaj ja mialam plamienia w 9tyg lezalam 6dni w szpitalu i dostawalam tam no spe i 🙂 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Dwa razy plamiłam. Raz w 11 tyg i raz w 24 chyba. Leżałam dwa razy w szpitalu i ustapiło. chociaż lekarze nie wiedzieli skąd to plamienie. Naszczescie jest wszystko oki , mam na dzieje ze dotrzymamy do konca i szczęśliwie się rozpakujemy 🙂 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to ja plamiłam prawie cały czas do 20tc w szpitalu leżałam 4 razy - 6,8,14,20 TC raz to nawet nie było plamienie a jakiś mega krwotok a lekarze nie wiedzieli i nie wiedzą do dziś skąd to się brało bo z niunią wszystko było ok później mówili że to może z powodu hormonów ale po prostu zgadywali plamienia ustąpiły po 22 tc ja brałam duphaston i no-spę a jak plamiłam mocniej to jeszcze dodatkowo cyclonamine teraz jest wszystko oki i już nie możemy doczekać się naszej córeczki 🙂 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Ja jestem na przełomie 17 i 18 tc i drugi raz dzisiaj miałam takie bardzo małe brązowe plamienie. Po pierwszym byłam u gin. i dał mi nospę...zbadał i powiedział, że wszystko jest ok, ale mam się obserwować. Obserwowałam i dzisiaj tj. 4 dni od wizyty znowu miałam rano takie lekkie plamienie (zabrudzony papier toaletowy po prostu) i zadzwoniłam do lekarza...kazał się oszczędzać i dalej jeść nospę. Zaczęłam czytać w necie i bardzo się bać...bo do dzisiaj myślałam, że te plamki to tempo życia i nerwy...a teraz sama nie wiem i strasznie się boję, bo w sieci pisze o takim objawie dużo dziewczyn, które przeżyły tragedię ... nie wiem, czy się zamartwiać, czy nie ma czym i z dzidziusiem jest ok - na badaniu 4 dni temu było ok i dziś też się rusza. Poza tymi dwoma plamkami nic mnie nie boli i generalnie nie bardzo widać, że jestem w ciąży...Myślicie, że powinnam się mocno bać, czy to plamienie minie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Autor Mamusia Udostępnij to Madzielena nic sie nie boj!! Jezeli nie masz typowego krwawienia i jezeli przy obitym plamieniu nie wystepuja zadne bole i skurcze to sie nic nie boj! Tak jak pisalam wczesniej bylam w szpitalu niedawno w 27 tygodniu teraz mam 30 plamienia mialam dokaldnie takie jak ty tylko na papierze ale na porodowce wyladowalam tylko dlatego ze mialam skurcze. Naszczescie wszystko ustalo i od tamtej pory plamien juz nie mam 🙂 Ale zdarzylo mi sie ich miec w sumie z 6. Lekarze tez nie wiedzieli od czego one sa porobili mi wszystkie mozliwe badania i wszytskie wyszlyu perfekcyjnie. Moj gin jednak powiedzial, ze czasami lozysko moze sie delikatnie odkleiac i z tad sa plamienia dlatego gdy je masz najlepiej lerzec w luzku i sie nie przemeczac!! Ja po szpitalu lerze juz 3 tydzien i jest wszystko okej. Skurcze dalej mam bo to te przygotowawcze. Dlatego duzo odpoczywaj i sie nie przemeczaj. Nie schylaj sie i nie czytaj na internecie za duzo bo mozna oszalec !! Pozdrawiam i mam nadzieje ze palmienia ustana 🙂 Glowa do gory jak dzidzia sie rusza i nie masz zadnych boli to jest okej ! 3maj sie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Fakt, nie ma co panikować, ale ja przy pierwszej ciąży poszłam do toalety i zauważylam maleńskie plamki brązowe na wkładce, zadnych bóli nic nie było... pojechałam do szpitala i okazało się, że niestety poronilam... a z kolei teraz miałam plamienia w 13 tyg ale krwią i wszystko było ok, nie wiedzieli z czego to.. tak więc może być na odwrót, brązowe groźne a krwią nie... po prostu należy się zbadać... i wyjaśnić przyczynę plamienia. Pozdrawiam i powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Autor Mamusia Udostępnij to To fakt wszystkie niepokojace sprawy trzeba omawiac z lekarzem. Ja po paru powturzeniach plamienia zawiatalam u swego gina odrazu bo wolalam z nim to omowic. Do tej pory nie moga mi wyjasnic co to dokladnie bylo. Mowil cos o odklejaniu sie lorzyska dlatego tak jak pisalam wczesniej najlepiej lerzec i odpoczywac przy jakich kolwiek plamieniach. JA nie odpoczywalam i po jakims czasie doszly do tego skurcze. Naszczescie teraz wszystko jest w normie, a te skurcze ta sa skurcze Bronxtona Hicksa 🙂 Pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Autor Mamusia Udostępnij to samantka napisał(a):Fakt, nie ma co panikować, ale ja przy pierwszej ciąży poszłam do toalety i zauważylam maleńskie plamki brązowe na wkładce, zadnych bóli nic nie było... pojechałam do szpitala i okazało się, że niestety poronilam... a z kolei teraz miałam plamienia w 13 tyg ale krwią i wszystko było ok, nie wiedzieli z czego to.. tak więc może być na odwrót, brązowe groźne a krwią nie... po prostu należy się zbadać... i wyjaśnić przyczynę plamienia. Pozdrawiam i powodzenia. Samantka co do poronienia to 1,5 roku temu tez mi sie to przytrafilo tylko, ze ja odrazu mialam krew pierw jasna wodnista, a puzniej juz cale skrzepy i do tego mialam tepy bol w podbrzuszu 😞 Wszystko stalo sie bardzo szybko. Takze jak widac kazdy jest inny... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Autor Mamusia Udostępnij to HONORATKA napisał(a):ja plamiłam prawie cały czas do 20tc w szpitalu leżałam 4 razy - 6,8,14,20 TC raz to nawet nie było plamienie a jakiś mega krwotok a lekarze nie wiedzieli i nie wiedzą do dziś skąd to się brało bo z niunią wszystko było ok później mówili że to może z powodu hormonów ale po prostu zgadywali plamienia ustąpiły po 22 tc ja brałam duphaston i no-spę a jak plamiłam mocniej to jeszcze dodatkowo cyclonamine teraz jest wszystko oki i już nie możemy doczekać się naszej córeczki 🙂 Honoratka powodzenia juz niedlugo rozwiazanie 🙂 mi sie wlasnie zacza 31 tydzien tez juz nie moge sie doczekac, ale blizej juz jest niz dalej 😁 Pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Dziękuje dziewczyny za rady. Poszłam znowu do lekarza i dał mi dodatkowo 2x po 2 tab. luteiny. Kazał się nie martwić i zwolnić tempo - tj. rzadziej chodzić do roboty i mniej pracować i tak robię. Od soboty plamienia nie miałam więc się trochę uspokoiłam. Bardzo współczuję tym z nas, którym się nie udało i straciły swoje skarby - to niewyobrażalny koszmar. Ja mam zespół policystycznych jajników, więc zachodziłam na tzw. wspomaganiu, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i dotrwamy z dzidzią do końca szczęśliwie. Pozdrawiam. Trzymajcie się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 1 r Admin changed the title to Plamienia w ciąży 1, 2, 3 trymestr | Forum o ciąży AUTORWIADOMOŚĆ Debiutantka Postów: 8 6 Wysłany: 31 lipca 2015, 19:45 Wiam Mam pewien niepokój, ale zastanawia mnie to czy to normalne czy zgłosić się do lekarza ? Ponieważ od dwóch tygodni gdy jestem w ruchu boli mnie podbrzusze, no i mnie to martwi bo nie wiem co mam robić . Czy Wy też tak macie ? aga1569 Lila84 Autorytet Postów: 574 247 Wysłany: 31 lipca 2015, 20:21 Przyczyn może być sporo.. U mnie oprócz bólu były też skurcze, okazało się że to kolka jelitowa. Może porusz ten temat na wizycie..lepiej dmuchać na zimne Wiadomość wyedytowana przez autora 31 lipca 2015, 20:22 Lenka 35t1d 2522 gramy szczęścia Czekamy na Ciebie córeczko Rose123 Ekspertka Postów: 231 108 Wysłany: 31 lipca 2015, 20:22 Hej! Tak,ja również miewam bóle podbrzusza i o ile nie są one regularne(skurczowe) i bardzo mocne to wszystko w porządku. Więzadła się rozciągają Trzeba to jakoś przetrwać pozdrawiam:) mareczkowa Koleżanka Postów: 90 18 Wysłany: 31 lipca 2015, 20:43 Ja odczuwałam bóle podbrzusza przez cały I trymestr niemal codziennie. Bardzo mnie to niepokoiło. Mój ukochany gin dał mi zwolnienie lekarskie, żebym zwolniła obroty i jestem cały czas na luteinie... Na początku miałam po 1 tabl. rano i wieczorem dopochwowo, a teraz tylko wieczorem. A to już 5 mc. Ale teraz jest o wiele lepiej. Tylko, że teraz nie robię nic co wymaga wysiłku/napięcia całego organizmu. Staram się robić coś głównie siłą rąk. Rose123 Ekspertka Postów: 231 108 Wysłany: 1 sierpnia 2015, 13:51 Każda z nam to indywidualny przypadek Na pewno warto wspomnieć o tym na przykład żadnych leków nie muszę brać, da się z tym żyć..jedynie kaszel sprawia większy ból w pachwinach. Maximka Koleżanka Postów: 37 31 Wysłany: 3 sierpnia 2015, 09:46 Witam. Też się zmagam z takimi bólami, zwłaszcza takie klucia po bokach. wczoraj wręcz cały dzień czułam ten dyskomfort. Oczywiscie pisza że macica się rozciaga, ale co ból to inny przypadek. U mnie jeszcze na ostatniej wizycie w piatek gin stwierdził, ze moja szyjka lekko sie skróciła .... i w piatek znów mam wizyte żeby sprawdzić czy nadal się skraca ... Cóż, zostało leżenie, odpoczynek I oczywiscie pozytywne nastawienie mareczkowa Koleżanka Postów: 90 18 Wysłany: 4 sierpnia 2015, 22:20 A mnie też bolało w pachwinach! Jakby na brzegach macicy Zwłaszcza jak kichałam albo... bąk wyfrunął na świeże powietrze Oczywiście powiedziałam to ginowi. Uspokoił mnie, że to więzadła jakieś teraz się obciążają. Gwarantuję Wam, że za tydzień już nie będziecie tego czuły. Maximka lubi tę wiadomość [konto usunięte] Wysłany: 5 sierpnia 2015, 00:00 Więzadła ciągle się rozciągają i będą boli z różną intensywnością.. mnie nadal bolą jak przecholuje z wysiłkiem.. Maximka lubi tę wiadomość Biedron Przyjaciółka Postów: 68 20 Wysłany: 5 sierpnia 2015, 11:39 Mnie boli tylko raz po raz takie kłujący ból w okolicy bym powiedziała jajników. I to niby właśnie więzadła się rozciągają. Bóle podbrzusza takie jak np w trakcie okresu to miałam w 1 trymestrze. Teraz już nie mam. I niby te bóle też były normalne bo macica się rozciąga. No i w zależności w którym tyg ciąży jesteś, mogą to też być skurcze Braxtona-Hicksa które pojawiają się ok 20 tc i jest to taki "trening" do porodu mięśnia macicy. "Trzeba sobie jakoś radzić w życiu" - powiedział Baca, zawiązując but dżdżownicą. Maximka Koleżanka Postów: 37 31 Wysłany: 5 sierpnia 2015, 17:15 No niby normalne,ale juz od niedzieli powiedzmy sie mecze,bo bol nie jest jakis mocny,bardziej denerwujacy. Taz takie klucie,a pod koniec dnia chociaz i tak sie oszczedzam, przy chodzeniu mam uczucie jakby mial mi brzuch spasc W piatek mam wizyte,zapytam gina co i jak ... Rose123 Ekspertka Postów: 231 108 Wysłany: 5 sierpnia 2015, 18:02 Maximka jesteśmy obie w 16+ jeśli chodzi o wiek ciąży Ja nadal czuję podobnie, lekkie bóle po bokach pachwin a wieczorem czuję najbardziej Są też dni lepsze więc pewnie nie pozostaje nam nic innego jak to przetrwać Biorę Aspargin 3x1 Maximka lubi tę wiadomość Maximka Koleżanka Postów: 37 31 Wysłany: 5 sierpnia 2015, 18:34 Rose no miejmy nadziee ze wsio sie w nas przemeblowywuje i te pachwiny,podbrusze, wszystko jest jak powinno byc To Twoje 1wsze dziecko ? Czulas juz ruchy? Rose123 Ekspertka Postów: 231 108 Wysłany: 6 sierpnia 2015, 11:00 Wiadomość wyedytowana przez autora 6 sierpnia 2015, 11:00 Maximka Koleżanka Postów: 37 31 Wysłany: 6 sierpnia 2015, 15:59 Mamy podobny wiek ciazy To rowniez moja 1wsza ciaza i mam podobnie - czaesem dziwne smeranie Dzis podbrzusze nie dokucza, co za ulga ... Jutro wizyta mam nadzieje ze wszystko dobrze ... Rose123 Ekspertka Postów: 231 108 Wysłany: 6 sierpnia 2015, 17:25 Daj znac jak po wizycie,ja juz wczesniej wspominalam ale gin nic nie mam wizyte dopiero pod koniec sierpnia:-) Ewela87 Ekspertka Postów: 180 70 Wysłany: 6 sierpnia 2015, 17:48 Mi na bóle podbrzusza w pierwszym trymestrze dr kazał brać też aspargin 3x2 tabletki biorę do teraz, choć bóle zmieniły swój charakter z takich podobnych na okres do tych kłujących po bokach (tylko od czasu do czasu). Najlepiej skonsultować ze swoim ginem. Maximka Koleżanka Postów: 37 31 Wysłany: 6 sierpnia 2015, 18:38 Jasne napisze po wizycie w 1wszym trymestrze tez mnie bolalo podbrzusze, ale po badaniu gin powiedzial ze wsio ok, nic na to nie przepisal przetrwalam bo nie byly to jakies wiellllllkie bole Rose123 Ekspertka Postów: 231 108 Wysłany: 6 sierpnia 2015, 19:33 Maximka wrote: Jasne napisze po wizycie w 1wszym trymestrze tez mnie bolalo podbrzusze, ale po badaniu gin powiedzial ze wsio ok, nic na to nie przepisal przetrwalam bo nie byly to jakies wiellllllkie bole U mnie dokładnie to samo, wspominałam o tym już kilka tyg temu Aspargin mogę brać i tyle. Teraz to troszkę bardziej upierdliwe no ale cóż..:)w koncu brzuszek rośnie Maximka lubi tę wiadomość Maximka Koleżanka Postów: 37 31 Wysłany: 7 sierpnia 2015, 16:38 Juz po wizycie. W sumie z tymi bola!i powiedzial mi gin ze to moze byc od tej mojej szyki ktora mi sie ostatnio skrcila. Narazie dalej sie nie skraca, ma 3cm jak troche sie skroci zalozy mi krazek. W sumie tyle Rose123 Ekspertka Postów: 231 108 Wysłany: 7 sierpnia 2015, 16:43 Widzisz, czyli co przypadek to inny u mnie w badaniu wszystko ok z szyjką a ból w zasadzie mam prawie od początku ciąży tylko z różnym natężeniem Warto jednak pytać ginekologa, żadne forum nie da 100% odpowiedzi:) A jak samopoczucie? Pogoda nie rozpieszcza Ból podbrzusza w ciąży 1 trymestr co robic? Cytuj Post autor: Postepowa00 » 25 kwie 2022, 21:24 Ból podbrzusza w ciąży 1 trymestr co robić, czy to normalny objaw, że trochę pobolewa?

ból podbrzusza w ciąży 1 trymestr forum